A co tam spotykamy się o 8 pod halą każdy kto chce "spozywac" to se przynosi (chyba że się z kimś umawia itp) Daniel przecież my zawsze idziemy na żywioł

Ni eno ja nie ide jush mamuśka się chyba przekonałą...jeszcze tylko z łądnym uśmieche i z kartką na jutro muszę do niej podejśc :] zeby zebrac podpis i całe zwolniątko

Wiesz pójde zara i jej w angliku pomoge...zawsze to coś

Oj matko no! Ja nie ide woóle cały dzięń i jutro mu dam zwolnienie i najwyżej dojde do was...róbta co chceta. A wiesz tak to wam obniży zachowanie a tak to powiedzcie rodzica najwyżej ze nie idziecie do szkoły i jush :]

Nom...zabajeruj ją...u ciebie najgorzej Przesrane masz Nie iwem zabajeruj albo powiedz ze wychodzisz i jush ale nie do szkoły :] Nie iwem kombinuj bo ona zara bedzi eod nauczycieli nie ma jej jak to i zara dzownic gdzie jesteś itp :]

No właśnie u mnie też może być problem ze zwolnieniem ze szkoły...Ale dla chcącego nic trudnego ...

I zajebiście ja nie mogę iść bo mam jakieś zasrane badania na alergie...

jakieś dziwne nakłuwanie...

I na dodatek nie można przełożyć bo lekarz przyjmuje tylko w środy...

I tak bedzie fajnie przecież idzie i tak koło 10 osób wiec wiecie ...